Do lata zostały 3 miesiące,
więc muszę się nieźle sprężyć,
żeby zobaczyc te 8 kg mniej.
Pokażę wszystkim, że potrafię.
Mam dość wysłuchiwania:
"Przytyłaś?"
"Wyglądasz jak pączek"
"Zrób coś ze sobą"
"Widać na twarzy, że przytyłaś"
"Pulpet"
"Ale masz boczki"
A większość usłyszałam od rodziny i mojej siostry,
więc jeszcze bardziej jest mi się przykro :(
Tym bardziej, że ona nie musi martwić się o wagę.
Ma 170cm i waży 50kg.
I chociaż mam rozmiar S, XS
to i tak na to nie wyglądam -.-