Najfajniejsze siostry na świecie, jak na party to tylko z powyższym składem.
Laski nigdy nie mają zespołu napięcia przedmiesiączkowego a co się z tym wiąże są opanowane i przyjazne! :)
Lubię bywać w ich domu, bo tam zawsze rodzinnie jest, ale to pewnie za sprawą mojego przyszłego męża- Dariusza (lat 10, nie lubi alkoholu ale piwo tak).
W każdym razie przechodząc do sedna sprawy - przyglądam im się już jakiś czas i tak zabawnie wyglądają kłócąc się ze sobą żeby po 10 minutach sypnąć "ej siostra mogę ubrać Twoją bluzkę?" - "Jasne bierz :)!".
ajjj.
Ja tam nie narzekam na Sylwię, bądź co bądź starą jak Justyny ogar, ale takie siostry mieć to skarb nie :D?
No i tak myślę, że nawet jak Justyna mnie zostawi wyjeżdżając na studia (hehe, żal wątroby ;-) ) to zawsze zostanie taka Ala, która zrobi pyszną kawę i pogada o wpływie balsamu peruwiańskiego na komórki skóry.. :)
No a za 3 lata pojedziemy do Poznania kroić koty i również będzie całkiem w cipkę, bo z Poznania zrobimy Kostrzyn! :)
Cóż więcej mogę dodać? Jeśli ich nie znasz, to żałuj! :)
A w ogóle to kto jak nie Laski zniosą moją czkawkę o północy i wiele,wiele innych?!
Anna: Takie Laskowe NKWD, ale daje radę. Laski się skarżą, że fika i próbuje matkować, ale kto jeśli nie ona, skoro Pani Renata (z tego miesjca pozdrawiam serdecznie :)! ) jest kobietą ciężko pracującą?!
Warto zawiązać z nią bliższą znajomość, co może przydać się w przyszości kiedy to już będzie Panią Prezydent. :)
Ala: Jeśli znajdziesz rzecz, na którą nie jest uczulona daj znać!
Czasami mam wrażenie, że bardziej od sióstr kocha swoje koty i w ogóle zwierzęta (oprócz rybki, którą zjadły koty...)
Ale Ala jest okej, trochę jej nie lubię bo wyrywa za ładnych facetów, ale przeżyjemy...;/
Lubię to jej spojrzenie kiedy mówi "Goooonia...-_-" :D
Właściwie to niby mamy razem studjować więc ani ona ani ja nie zginę ; )
Ala ma mynusik bo daje kary na kompjuter Dariuszowi.. : (
Justyna: To mówi samo za siebie!.
Laskę poznałam stosunkowo dawno, bodajże w Sylwestra ? (o dziwo, była trzeźwa...:D).
I do teraz z każdym dniem mnie zaskakuje, nie mówię tutaj o naprawianiu wszystkei co się rusza jak i nie, a np. o sytuacjach kiedy idzie sama na Acid Drinkers i bawi się pod sceną 3 godziny :D.
No ale to Laska...
Myli kumpli z "chujami na balkonie" co myślę, że można jej wybaczyć zarówno jak obieranie sobie naprawdę zaskakującyh miejsc do spania... (myśli),
Entuzja jest jedną z najbardziej pozytywnych osób jakie poznałam w życiu a to się chwali! . Koxham to jej podejście do życia "Jezu Gonia wszystko się wali...:( ale chodź na piwo :D?!" . ahhhhh :*:*:*:*:D
No a poza tym, to nie mogę o niej źle pisać bo nie wytpada, żeby się z przyszłą szwaierką kłócić nie?! :D
no i najważniejsze: Na imprezy do GABI tylko z Justynką:* ! Zdejmie gips (jesli takowy posiada) , wytańczy się przy " ore ore " a rano znajdzie w plecaku czerwone kajdanki.:D
(aha laska, zgaś to światło mi zimno :) )
Tytle o siostrach , którym daje 11/10 ! :)