Szczęściem nie drabina debili, a splot ramion już wspomnianych sióstr Kukły i Goni, z koncertu sobotniego w Browarze:)Mała kameralna scena a ile potrafi z siebie wskrzesić! Grała swojska cela i nowi i dosadnie poznani śWiADoMość -zespół reggae, który nas bardzo miło zaskoczył.Kiedy mała kameralna scena okazała się uszkodzoną sprzętowo w ruch poszly dłonie i swój głos wzięły bębny.Magiczny klimat tupania klaskania wprowadził wszystkich w pewnego rodzaju trans, wciąż chcielismy więcej, czuło się , że łączy nas -w zasadzie obcych sobie ludzi niewidzialna więź zaklęta w tych dźwiękach...Oby więcej takich solidaryzujących pokojowo koncertów!:):D