jestem zła! xd ale nie zawaliłam dziś nic. upiekłam placek i tak mnie kusi, żeby go zjeść, że to jest jakis ogień! ALE NIE! DAM RADE I POKAŻĘ SOBIE ŻE JESTEM SILNA I GO NIE ZJEM! ;) generalnie dzisiaj nie kusi mnie bardzo do jedzenia. zaraz przedstawię bilansik. w poprzedniej notce też jest z dziś, ale tu już napiszę taki jaki jest ;d
bilans:
ś: 2 wafle ryżowe + (na każdej) 1 plasterek szynki + (na każdej) 3 plasterki zielonego ogórka - 132 kcl
ś2: - ryż gotowany + cukier + cynamon 105 kcl
o: - 3 kluski + surówka z 2 marchewek + trochę sosu- 120 kcal
k - 1,5 szklanki mleka 0,5% + 50 g płatków fligranki active - 200 kcal / zamiast tego zjadłam jabłko.35 kcal
o dokładnie tak to będzie! razem: 557 kcal - według Was to dużo ? / 392 - to już na bank mało xd
iść zjeść kawałek placuszka ?
a jak Wy sie trzymacie ? Piszcie ;*
Inni zdjęcia: Drops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskowO. tezawszezle