Oprócz wieści z piłkarskiego frontu, nic nie burzy spokoju Panicza.
Ten nadspodziewanie dobry humor jest nieco zastanawiający, ale cieszy Panicza bardzo.
Kto jeszcze nie oglądał "The Hangover" niech nie żyje dłużej w ciemnocie i obejrzy.
PS. Kto w końcu był ostatni w Twojej Starej.?!