Na początku sory...
Za to, że żadko tu zaglądam, ale po prostu czasu nie mam...
Za to, że nie komentuję zawsze, ale nie mam czasu...
I to by było na tyle...
Zawsze walcz,
Do przodu pędź,
Przed końcem się wzbraniaj,
Przed siebie gnaj,
Nieprzyjaciół kładź u swych stóp,
Przyjaciół w dalszą drogę zabieraj.
Niszcz i pal,
Morduj i zadawaj ból,
Niech błagają o wybaczenie i litość.
Pokaż na co Cię stać...
A przy tym pozostań,
Jak kwiat,
Co niewinny jest i piękny...
In the memory you'll find me
Eyes burning up
The darkness holding me tightly
Until the sun rises up