może zacznę raz jeszcze..
tak bardzo nie chcę słyszeć podszeptów tamtej części mózgu,
ale ona żyje i mi o sobie przypomina znów,
a tak długo obumierała
i dawała mi wygasać w spokoju,
teraz znowu mówi za mnie, patrzy, porusza się
zabrała mi siebie.. następny jej krok
to samounicestwienie
albo choroba psychiczna
należało by jedynie pouprzątać trochę tu i tam
nie wiem od czego zacząć
nie wiem nic o sobie
wiem tylko tyle, że potrzeba mi metafizycznego noża w żebro
dawno już siebie nie widziałam
własnymi oczami.. albo twoimi
a teraz coś, żeby moje słowa
szybko przeleciały przez wasze żołądki
Użytkownik grzecznoscmoze
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.