MNIAM !
znów dzień wczorajszy zaliczamy do udanych. nic dodać nic ująć. szkoda tylko, że jestem poobijana. troszkę ze swojej winy, ale cóż. damy radę, do wesela się zagoi, hehe. dzisiaj opcja max. piłyśmy za to więc oby się spełniło. trzymamy kciuki!
nigdy w życiu nie przypuszczałabym, że będę miała obok siebie tak wspaniałe osóbki. niczego nie brakuje. jesteście najlepsze. na przypale, albo wcale. kocham Was MAX! ;3
NA DOBRE I ZŁE, ZAWSZE RAZEM!