Dzisiaj słoneczko przygrzało no to odważyłam się ubrać krótkie spodenki ...
na początku sobie powiedziałam ''dobra może być przecież muszę się opalić''
pod koniec popołudnia patrząc w lustro zastanawiałam się po co tak się dzisiaj ubrałam!
Jak ludzie mogli na mnie patrzeć, Boże jak ja wyglądałam...
Jestem na siebie zła.
Rano zjadłam kanapkę z serem i ketchupem
Na obiad kaszę gryczaną z sosem
Na kolację kanapkę z serem i ketchupem
A najgorsze to, iż w przerwach pomiędzy tymi trzema posiłkami zjadłam dwa czekoladowe lody :(
Ale to jedzenie no...to tak kusi ^^
ps. dziękuje dwiema dziewczynom za
komentarze w poprzednim wpisie :*