Sygarek 22:19:04
kolejne zdjecie z czechowskiej sesji zdjeciowej;p
Sygarek 22:19:12
i jeszce by me zrobione;p
A teraz rubryka "listy od czytelników" i odpowiedzi redakcji
na naczęściej zadawane pytanie, czyli:
"Skąd ty bierzesz takie noty?!"
A więc.. odpowiedzi jest ponad nieskończoność, podam najprawdopodobniejsze
i sami sobie wybierzcie taką, która was najbardziej satysfakcjonuje::
A. Same powstają.. z porannym gównem..
B. Nawiązałam łączność z Marsjaninami. To oni przysyłają mi dekoderem polsatu gotowce, ja tylko publikuje..
C. Natchnienie czerpię z Biblii, gdy piszę - przemawia przeze mnie Duch Święty..
D. Pomysły wygrzebuję z .... ( nie to nie jest pochwa! ;D )
[Odpowiedzi prosimy wysyłać na numer 7777 w treść smsa wpisując literę z poprawną odpowiedzią. koszt smsa: 77,77 PLN +VAT]
Ktoś pomyśli: "Ona całymi dniami siedzi i myśli nad notą"
Gówno prawda.
Nigdy nie myślę.
Owszem zdaża mi się raz do roku, [w okresie Wielkanocnym... haha]
Ale musi mnie ktoś bardzo mocno zmotywować albo muszę mieć już mega splądrowany łeb.
ja iwem,że są tacy ludzie, co potrafią i tydzień obmyślać tamat noty..
ja na to sram.
totalnie.
haha jak mi się chce, to piszę, jak nie to nie :PP
spontan.
lubicie to ;D
wiem.
jeah! :) lubicie moje noty pełne pustoty, optymizmu bądź szczerości
lubicie te niestrawne, mdłe i drętwe wypociny..
skąd wiem? 683 wejścia na dzień to jednak dużo.. :):)
podjara.
to miłe, dzięki ;D haaa
nie.. nie żebym od razu dostawała orgazmu na widok takich statystyk
tak jakoś po prostu mnie cieszą ;PP buahha
Właśnie..
I widzicie. najlepszy dowód na to, że myślenie jest zbędne..
prawda jest taka, że
"myśląc jesteśmy pozbawieni możliwośći pięknego życia chwilą..
tracimy coś, czego nigdy potem nie udaje nam się odzyskać..
analizując poważniejemy..
myśląc odbieramy sobie całą przyjemność spontanicznych zachowań..
tuszujemy impulsywne odruchy,
naturalne działania,
zakrywamy siebie..
na co dzień zatracamy się w liczbach i sformuowaniach zapominając o tym by po prostu żyć..
zgodnie z przekonaniami..
tak jak podpowiada intuicja, nie intelekt.."
kurwa mać ja pierdole.
cytuję sama siebie.!
boże..
dlaczego wsadziłam to w cudzysłów?
bo jakoś tak ten text mi tu nie pasuje..
a że napisałam go dziś w autobusie na telefonie, a teraz tylko 'wykończyłam' to jakoś nastrojowo też do mnie nie przemawia..
może powinnam wstawić tylko ten text?
może nie powinnam w ogóle nic pisać?
moze jestem dziwna?
może i tak nikt mnie nie zrozumie.. nie przeczyta...
miliard pytań na minute..
i pytanie najważniejsze.. "kto ukardł czas?" ale o tym jutro..
[Pozdrawiam Diankę. Kocham Cię. maleństwo.. ;*]