Kobieta to historia jej czynów i jej myśli, komórek jej ciała, a zwłaszcza neuronów, opowieść o tym, jakie rany odniosła i czym się zachwycała, a także o miłości i jej wygasaniu. (...) Kobieta to historia tego, co małe, trywialne, powszednie, suma tego, co przemilczane. Kobieta to zawsze opowieść o wielu mężczyznach. Kobieta jest historią swego ludu i swej rasy.
(...) Lecz jest to także historia jej sumienia i jej wewnętrznych zmagań. Kobieta to historia jej utopijnych marzeń.
Zmagam się z własnym 'ja'. Próbuję bezskutecznie zmienić rzeczywistość. Naśladuję innych. Wciąż parzę język za gorącą herbatą, chcąc-nie chcąc zmienić swojego życia. Po tak wielu sytuacjach, w których byłam z siebie dumna, teraz patrzę bez jakiegokolwiek szacunku do mojej osobistej pracy. Bez perspektyw na przyszłość, na cokolwiek. Zmieniam się w roślinkę, mając w uszach:
Za dużo wiem. Z za dużym bagażem doświadczenia zabieram się do uczenia się patrzeć inaczej. Uczę się mówić.