i've heard that love comes when you know how to live without it. the truth is that is the truth.
siedzę i zastanawiam się, czym karmią się ludzkie myśli. wypływają i wpływają, nierównomiernie; wymykają się czasem niepostrzeżenie, gdy można zgadnąć, co szumi w trawie. trawie zielonej, cirrusach i świeżych liściach. tak naprawdę to wszystko wymyka się spod kontroli i zostawia na dachach swoje kolorowe ślady:
-jesteś-obserwuję niebo-więc cię nie ma, ty złodzieju. kradniesz moje myśli i moje chęci-zamknij się i daj mi rękę. niesamowitość można znaleźć tylko w największej prostocie-aaargh, oblałeś mi rękaw sokiem!-teraz jest bardziej słodko. twoje zmysły odbiorą słodki zapach, dotrze to do mózgu i już na zawsze zapamiętasz, że będę ci się kojarzył ze słodkim sokiem-nigdy w życiu nie znałam kogoś, kto chce być zapamiętany przez sok-popatrz w niebo i nie mów.