Na fotce mój znak zodiaku, nidgy go nie potrafię znaleźć na niebie, ale licze, że kiedys sie uda.
Nic sie w moim życiu nie dzieje więc nie mam o czym pisać. Za dwa dni mozliwe, że czeka mnie jakas imprezka, haha dwuosobowa, ale przecież nie o to chodzi ile bedzie osób, tylko co bedzie do picia.
Musze policzyc ile mi zostało do skońcenia tej cholernej szkoły ( jeśli nie bedzie jakiś incydentów ). Bedzie gdzieś z... nie nie bede zmyślał, liczyłem kiedyś, ale niepamiętam. Dobra, grajmy. Kapela z mojego miasta:
"Przepraszam że żyję
Lecz ja wcale nie chciałem
Ja się na ten świat
Nikomu nie wpraszałem
Przepraszam że żyję
Lecz to nie moja wina
Ze myślę, że czuję
I że się buntuję
Przepraszam że żyję
Innaczej niż wy
Lecz wasze życie
Nie odpowiada mi"--->Rozbujane betoniary--->Przepraszam