photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 CZERWCA 2011

I przyszedł taki moment w którym nie wiem co robić...

Totalny nieogar sytuacji i przyswojenie na nowo tego o czym starałam się zapomnieć.

Poznać prawdę- bardzo dużo daję i pozwala zrozumieć...

I tutaj wiem że definicja sytuacji trudnej, ktorej musiałam sie uczyć na psychologii sprawdza się.

"Nierównowaga pomiędzy potrzebami i zadaniami a sposobami i warunkami ich realizacji"

Trudno jest mi to wszystko pogodzić, tak aby  było ok i nikt nie czuł sie pokrzywdzony.

Ale wiem jedno. Mam wyjebane na rozsądne rozstrzyganie spraw i rozmyslenia czy cos jest dobre czy nie.

Swoją przyszłość pokładam w dwóch słowach "los" i "czas" i mam nadzieje ze wszystko samo sie ułoży ;)

 

Teraz musze skupić się jedynie na zaliczeniach, aby nie doprowadzic do spotkania w sierpniu ;PP

Ale to nie dla mnie....ja jestem silna, twarda i dam rade ;D Bynajmniej tak sobie wkrecam ;PP hehe ;)

Udaję się dzisiaj na randkę z farmakologią, która już na mnie czeka na łóżku :D

Miejmy nadzieję że jutro zalicze to g.... i bede mogła głeboko odsapnąć i poczuć wolność, radość i zero jakiegokolwiek ogranicznika ;D

A jak to sie już zacznie sprawdzać to będzie piękny tydzień przede mną ;)