Było – nie było, było – nie było .... :>
Nie, nie było.
Oto miszcz Aruś S. machający mi nad głową tamponem (zużytym of kors ;P) i odprawiający tak zwane gusła.
Tyle co do zdjęcia.
Rzygać mi się kce...
Niesamowicie kce mi się rzygać...
Boże, jak mi się kce rzygać!!!
Wspominałam już że nieziemsko kce mi się rzygać??
Jak nie to wspominam: kce mi się rzygać!!!
Owszem, mam większe problemy...
Na przykład kurwawdupemać chemia o_O
Albo to że nic mi się nie kce... a powinno.
Niedobrze mi.... bleeeeee.....
Help me....
Zimno na dworze.
Miało być ciepło...
Ehhh.... no dobra.
Nieeee, nie mam weny -_-
Gute Nacht!!!
Baju baju ^^