Eh dopiero wtorek, a już było kilka kartkówek, wolę nie myśleć co będzie dalej. Jutro nie mamy wf-u, zamiast niego mamy biologię i matmę :( a w czwartek dwa niemieckie i matmę, potem jakaś akademia i dłuuugi weekend. No i oczywiście zakupy w Kłodzku. Pani M. powiedziała że za tydzień ( lub dwa ) pojedziemy z klasą II T do Wrocka do muzeum przyrodniczego. Zastanawiam się czy nie tam byłam z Malwiną, Emilką i Tomkiem na wakacjach. Muszę zadzwonić do dziewczyn, bo Tomek siedzi dalej w Norwegii. I raczej nie ma zamiaru wracać :(
Jak na razie koncert stoi pod znakiem zapytania :( mój strój już w przyszłym tygodniu będzie w moich rękach ( mam nadzieję)
Ehh nie wiem co pisać, więc mykam uczyć się na historię. Jutro sprawdzian mamy. Oby nic więcej nie było...