Już we wtorek wieczorem tam będę. Nareszcie

Ehh kuzynie co ja mam z Tobą począć? Chodziłeś i ne znalazłeś??? A ja poszłam i od razu znalazłam.

Byłam wczoreaj w Czechach z T. i rodzicami. Kupiłam 5 Monsterów z myślą o wyjeździe. W domu pakuję do walizki, ważę ją i co widzę??? 21,3 kg ;( i musiałam je wypakować. Na szczęście dzisiaj rozmawiałam z wujkiem i powiedział że można je wziąść do podręcznego tylko będę musiała zaznaczyć na deklaracji co przewożę.

T. zostaje do 2 stycznia w Kudowie, a w piątek przyjedzie też wujek R. z M. i E. szkoda że mnie nie będzie. Liczę że zobaczymy się na ferie....

Mykam pakować bagaż podręczny bo się nie wyrobię do jutra. 3 majcie się.

Kiedyś się obudzę i znikną problemy wiem to,
Ciągłe wkurwianie stanie się legendą,
Żyje nadzieją, że da się świat uleczyć