photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 WRZEŚNIA 2014

Co ma wisieć nie utonie...

Mam ponad 19 lat. Niedługo skończę 20. Co mogę powiedzieć o moim dotychczasowym życiu? Nic. Czuję jakbym zmarnowała najlepesze lata na bezczynnym siedzeniu, lenistwie, zamartwianiu się nad życiem i imprezowaniem. Chciałabym się w czymś kształcić, mieć jakiś sens w życiu... Niestety słomiany zapał jak i brak możliwości na rozwijanie hobby doprowadziły mnie do rozmyślań egzystencjalnych. 

Niektóre osoby prowadzą podobne życie do mojego, jednak ten tryb im nie przeszkadza i ani myślą go zmieniać. Ludzie są różni, mają inne priorytety. Mi jednak dokucza bezczynność. Tak, dokładnie, bezczynność. Zapewne znajdą się przeciwnicy tego określenia, ponieważ brak zainteresowania spowodowany jest np. szkołą, czyli brakiem czasu na wszystko a wolne dni nalezy wykorzystać na odpoczynek. Prawda. Weekend to święty czas. Jednak czy coś się stanie jeżeli w  piątek, zamiast pójść do pubu/clubu czy na domówkę, pójść do szkoły muzycznej/na rysunek, Bóg wie gdzie jeszcze? Nie, ponieważ osoby, które prowadzą takie życie jakoś problemów nie mają i kończą nawet najlepsze szkoły. A może te najlepsze szkoły kończą dlatego, iż mają rozwiniętą w sobie umiejętność dobrej organizacji czasu i obowiązkowości, umieją trzymać nad sobą bicz i rzetelnie wykonują powierzone im zadania? 

Nie mam zamiaru się chwalić, lecz ostatnio w akcie desperacji wykonałam psychotest czy jestem osobą utalentowaną. Były 3 odpowiedzi: 1). mam jeden ogromny talent, 2). jestem wszelako utalentowana , 3).mam pobieżną więdzę z różnych dziedziń, jednak nie zdaję sobie sprawy iż posiadam umiejętność w określonej dziedzinie. Oczywiście w moim przypadku punkt 3 okazał się odpowiedzią na moje pytanie. Jest w tym dużo racji. Nie mam pojęcia w czym jestem najlepsza, według mnie nie mam ukrytego daru, którym mogłabym się odznaczać. Moja przyjaciółka powiedziała, że w końcu uda mi się odnaleźć cel, jednak stanie się to dopiero wtedy gdy przestanę o tym mysleć. Nie będę tego podważać, ponieważ zgadzam się z tym stwierdzeniem. Załóżmy, że jest zima. Mróz jak nigdy. Nagle ironia losu zaczyna przypominać nam o swoim istnieniu i gubimy rękawiczki. To oczywiste, że znajdziemy je dopiero wiosną, w miejscu , do którego zaglądaliśmy ponad 100 razy podczas wielkich poszukiwań. Nie można polegać tylko na zmysłach i potrzebach. Na rozwój pięknych rzeczy potrzeba czasu. I dlatego słomiany zapał trzeba zwalczać...

 

 

Informacje o gloomxkat


Inni zdjęcia: Ja patki91gdJa patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24