24.

Nigdy nie sądziłam, że spotka mnie w życiu takie szczęście. Jestem w cudownym związku już od trzech miesięcy z moim Wilkiem. Najlepsze jest to, że On cały jest tylko mój, że jest przy mnie praktycznie każdego dnia, że mnie kocha, że oddał mi swoje serce i to dosłownie. Kocham Go z całych swoich sił, jest dla mnie wszystkim, kiedy nie dawał znaku życia przez zaledwie kilka godzin, bo się pokłóciliśmy, czułam się, jakbym utraciła swoje największe szczęście. Kocham Go, Jego zapach, Jego dotyk, smak Jego ust, Jego oczy. Kocham, kiedy tak nieśmiało przesuwa rękami po moim ciele, w obawie, że będę miała coś przeciwko. Kocham tą błogą ciszę, w której mogę przeleżeć z nim całą wieczność, bo wiemy, że jesteśmy dla siebie stworzeni. Czuję to z każdym dniem. Jakbym była częścią Jego, Jego dopełnieniem, a On moim. Jesteśmy dla siebie wszystkim, największym wsparciem, tylko przy Nim, w Jego ramionach, czuję się bezpieczna. Tylko Jego uścisk wywołuje na moim ciele dreszcze. Tylko Jemu pozwalam się łaskotać i drapać. Tylko On może mnie gryźć i robić mi malinki. Bo tylko przy Nim w pełni akceptuję siebie. 

I kocham zazdrość w oczach moich koleżanek. Bo wiem, że zazdroszczą mi tego szczęścia.

Jego. 

Los jest sprawiedliwy. Karma odbija się na złych ludziach, a dobrzy, uczciwi ludzie zostaną wynagrodzeni.

Jesteśmy tego przykładem.