I znowu zaczęło się pakowanie jedzenia w woreczki, chowanie i wywalanie, kłamanie i oszukiwanie.
I bardzo ładna dziewczyna na zdjęciu.
Śniadanie: Niby-sałatka, około 16, 95kcal. (liść sałaty, mały ogórek kiszony, dwa plasterki pomidora)
Drugie: NIC.
Obiad: NIC.
Kolacja: NIC.
Już wszystko mnie kusi, naprawdęnaprawdę. I jak na złość pod nosem pełno ciastek, i rzeczy, które cholernie lubię.
Jestem niemożliwie słaba fizycznie dzisiaj, ciągle kręci mi się w głowie, nawet na ćwiczenia nie miałam siły. 200 brzuszków, pięć-dziesięć minut rowerka w powietrzu.
Lubię taki mniej wydętny brzuch z rana. *____*
Mam nadzieję, że u was dobrze,
trzymam przecież mocno kciuki. :* <3
Inni zdjęcia: 1541 akcentova944 photoslove25Kolarka czy kolarzówka ? ezekh114niedzielnie locomotivLisek ajusiaAlpy ajusiaEhh patusiax395Ja ajusiaTrw damianmafiaAqa park bluebird11