Czy to możliwe, że historia sie powtarza?
Może troche bardziej dojrzalsza dostałam szanse pokierowac inczaej bieg wydarzeń
A może nie..
ale to i tak nie wpływa na aktualną euforie.
Nie chcąc zapeszać,
w srodku cała szaleje.
wszystko takie niewinne i kruche
ps. spoglądając ukradkiem dostrzegłam ponownie wyrastają
OPTYMISTS:- to początek lata
PEsYMISTKA: - to koniec wiosny
czy cieszyc sie z rosnących owoców..?
czy raczej płakać za umierającymi płatkami przekwitniętej jabłoni..?