gniew
złość
rozjuszenie
ktoś ukrad mi spokój, klocki sie rozsypały, burząc mój ład.
Znowu sie zgubiłam w dorodze do domu, po ciemku nie trafie,
schowana pod deszczowa chmurką..skulona zakryje twarz krytyką.
to własnie ona stała sie idealną częścia mojego kostiumu..