Kiedy weszliśmy do mojego domu, zobaczyłam w kuchni mamę która gotuje, mało spotykany widok w moim przypadku, właściwie w ciągu zwykłego roku mama jest zajęta pracą zresztą tak samo jak ojciec.
-Hej mamo - podeszłam do niej i pocałowałam w policzke
-Hej córcia
-dzień dobry - powiedział Mike
-Mike miło mi cię widzieć - spojrzała na mnie i się uśmiechnęła
-Mamo Mike może zostać u nas dziś na noc - zapytałam szukając pomarańczy
-Tak nie mam nic przeciwko - odpowiedziała mama
-A Nika zapomniała bym, dzwonił Bob - nagle się do mnie odwróciła
-tak i co chciał - powiedziałam opierając się o szafkę i podrzucałam pomarańczę
-mówił że macie jutro trening 5 godzin - mama trochę się zmartwiła
-dobrze, mamo nie przejmuj się dam rade - podeszłam do niej i poożyłam jej rękę na plecach .
Poszliśmy z Mikem na górę do pokoju
-5 godzin !? - zmartwił się chyba
-daj spokuj to dlatego że niedługo zawody, czasem trnujemy nawet po 8 godzin - wyjaśniłam mu spokojnie
-poprostu nie chcę żebyś się przemęczała - obiął mnie
Czułam się przy nim bardzo bezpieczna, rzucił mnie na łóżko i zaczął delikatnie całowac, nagle zaczął mnie łaskotać ..
-Nieee Mike prosze tylko mnie nie łąskocz - ledwo to wydusiłam cały czas sie śmiałam .
-Lubię to - powiedział wsale nie przestając
Jego ręce nagle podwinęły moją koszulkę
-o nie nie dam ci jej zdjąć jak nie przestaniesz - powiedziałam całkem powarznie , ale nadal się uśmiechałam
- no dobra przestaj - poddał się
-Ja ci teraz pokaże - powiedziałam i wysunęłam się z pod niego . Usiadłam na nim i zaczęłam wbijac mu palce w brzuch. Złapał mnie za posladki i zaczął całowac . Ściągnął mi wreszcie bokserke ja mu koszulkę też. nagle do pokoju weszła mama
- Ups, przepraszam - powiedziała zaskoczona i speszona
-NIe mamo wejdź - zaczęłam szybko szukac koszulki
-zejdźcie na dół na kolację - i wyszła
Parskneliśmy smiechem, szturchnęłam Mike ręką, i widzisz co zrobiłeś .
była 23 leżeliśmy i oglądaliśmy film, Mike nagle zaczął dotykac mojej nogi. Spojarzałam na niego i włorzyłam ręke pod jego koszulkę zaczełam głaskac go po brzuchu całowa cpo jego torsie . Nagle się podniosłam i skierowałam do łazienki
-Ej podnieciłaś mnie a teraz gdzie - zerwał się
-Jak wezmę przysznic to wróce - powiedziałam chochocząc
Chciał mnie złapac ale zdąrzyłam się zamknąc . Wziełam prysznic wysuszyłam włosy założyłam bokserki i bokserkę ;) to zajęło mi ok godziny . wróciłam do pokoju . MIke lezał na łózku .
-długo mam jeszcze czekać - zachęcił mnie ręką
Noc była cudowna tak dobrze było i razem z nim kocham go...
Ciąg dalszy nastąpi ;D