matt9 Nie jesteś żałosna, masz po prostu dobre serce i się martwiłaś. Człowiek nie jest maszyną, nie zawsze potrafi odciąć się emocjonalnie od ludzi, którzy wiele dla niego znaczyli w przeszłości. To on zachował się żałośnie tak Cię traktując.
Przykro mi, że Cię to dziś spotkało, domyślam się jak się czujesz. Chyba nie ma czegoś takiego jak bycie " kumplami " po rozstaniu, takie mosty najlepiej za sobą spalić, niestety to nie takie proste. Jeżeli to możliwe, staraj się ograniczyć kontakt z nim do minimum, próbuj nie pokazywać tak bardzo, że Ci zależy, bo jak widać tego nie docenia. Trzymaj się i powodzenia dla Ciebie :)