I'm Batman!
No i słucham uporczywie dzisiaj 30 seconds to Mars. Bardzo bardzo uporczywie. To przez wczoraj (bo nie widziałam błękitów ).
A dzisiaj czekam na relacje. Fajnie, gdyby pannie L. udało się upolować Jareda... (oukej, ale Matt też może być... mwahaha?)
Wiecie, że uwielbiam imię 'Matthew'? A jego skrót to już w ogóle ah ah ah.