Dziś jadę do babci na tydzień, żeby się nią opiekować i najprawdopodobniej nie będzie mnie przez cały tydzień :(
Janek wrócił dziś z BG. Oczywiście zobaczymy się dopiero we wrześniu.. Ostatnimi czasy jest jakiś miły co mnie cieszy. Pisze, że jestem jedyna i najlepsza i że tęskni. Dawno tego nie mówił :) Cieszę się. Miesiąc przerwy dobrze zrobi. Mam nadzieję..
Mam okropne kłopoty ze snem i ze zdrowiem. Leci mi krew z nosa gdy się tylko zdenerwuję, jest mi słabo i śpię po 5 godzin dziennie. Wezmę do babuni mnóstwo książek.
Pragnę bliskości ale nie chcę jeszcze widzieć Janka.