przypadek bardzo mocno i efektownie zaśmiał mi się w twarz, błyszcząc orzechowymi oczami, to akurat była czysta złośliwość, proszę Pana tam na górze, całkowicie zbędna, ot co
mimo to i mimo rozrachunku 1:1 słońce uśmiecha się i tańczy na włosach, przystojny pan na fortepianie gra good news, słychać śmiech i stają przed oczami wspomnienia
policjant zafascynowany rzezią wołyńską
żurawina pół sali dalej
poranna rozczulająca troska w połączeniu z zamarzniętym jeziorem
wszystkie zwierzęta Karoliny Kasi
i jeszcze to zaczarowane, zafascynowane spojrzenie
i absolutnie nie przeszkadzają mi moje stare problemy, są, no to niech będą, ja mam cele, aspiracje, marzenia, śmiech, odwagę i zawsze spadnę na cztery łapy
a jutro świętujemy, czas na odzyskanie dystansu
I`m here, It`s clear
I`m in the moment
Back with a better view