Gniew

Odrazu przepraszam za zdjęcie... Ale to słbość z dzieciństwa.

Słowa, które cisną mi się na usta to KURWA MAĆ!!!!  Zawieść sie to normalne. Nie ma osoby która się w życiu na kiś nie zawiodła
 ale 2 razy w ciągu dnia i to na 2 jak by się wydawało najbliżyszych osobach?? No nie.. No przegiąłem... Tosa bliskie osoby ale noczekiwałem od nich czegoś wiecej... Czy człowiek może mieć do drugiej osoby bezgraniczne zaufanie?? Chyba nie warto. Lepiej mieć zawsze dysans.... Conajmniej 4 razy rozczarowałem się na ludziach za których dał bym sobie uciąć ręke... I wiecei co nie miał bym już obu rak i jeszcze by mi brakło kończyn...  W czym jest problem?? Za bardzo się wkrecam za dużo sobie wyobrażam?? Moze mam się za kogoś kim tylko wydaje mi się ze jestem... ? Kolejny kop w dupe od losu... Nie chce się uzalać nad sobą... Bo nie to jest moim celem. Tylko chce pokazać, ze kiedy jesteś za bardzo szczery to obraca się to przeciwko Tobie.
Dzisiaj jestes fajny a jutro pokazują Ci, ze tylko jesteś...
Jak Cię nie bedzie to nikt nie bedzie płakał...
KURWA.
Zmieniłem się dla ludzi... Dzięki Nim. I teraz żałuje. Chce być znów taki jak wcześniej ale chyba się juz przyzwyczaiłem.
Ufać innym i na nich polegac.
Kiedyś byłem sam dla siebie i dawałem sobie świetnie rade. A teraz w grupie jestem słabszy i trace na wartosci wn oczach innych i w swoich własnych.
Teraz wiem gdzie zrobiłem błąd, który nie łatwo naprawić.
Ufać trzeba tym którzy na to zasłuzyli... Ale też nie dokońca a polegac trzeba zawsze tylko na sobie.  Bo jak umiesz liczyć to licz na siebe i miej twardą dupę!
Najtrudniej odbudować zaufanie do samego siebie.