Każdy marzy. To część naszego życia. Wszyscy chcemy marzyć. Bo marzenia dają nam takie krótkie przyjemne chwile pozornego szcześcia. To taka nasza naturalna skłonność do masochizmu. Dlaczego?? Sny to w pewnym sensie też marzenia ( oczywiście te dobre). Kiedy śnimy jest nam dobrze. Gdyby ktoś nas nagrał albo zrobił nam zdjęcie... Pewnie uśmuiechali byśmy się... Ale kiedy się budzimy to najgorsze co może się wydarzyć to uświadomić sobie, że to tylko sen, tylko marzenie. Ktoś powie: marzenia sie spełniają!! Prawda. Wiele marzeń sie spełnia. Ktoś marzy o tym by pojechać na wycieczkę do okoła świata... Moze sie udać. Ktoś chce wygrać w lotka... Moze sie udać - spełnić. Ktoś chce zostać pokochanym... to też moze sie udać. Ale nie wszystkie marzenia maja prawo się spełnić. I kiedy marzymy właśnie o tych sprawach to sprawiamy sobie ból...
Wiem już się niecierpliwicie i myślicie, że nie podałem przykładu takiego marzenia nie do spełnienia.
Otóż np: NIe mozna marzyć o tym by ktos kto umarł wrócił do życia. Nie mozna marzyć o tym że będziemy kims innym niż jesteśmy, albo, że zmienimy swoją przeszłośc. To się nie zmieni. Czasami marzenia o tym by ktoś nas pokochał nam wybaczył lub, zeby kogoś pokonać z pewnych powodów nie moga sie spełnic. i W ten sposób marzenia torturują nas...Więc czy warto marzyć??
Jeśli myślisz, ze tak to w świetle moich argumentów uzasadnij swoje stanowisko.
Foto: Feniks... Bo z kazdej porażki można sie podnieść. Nie zawsze można wygrać. Ale sposób w jaki przegrywasz może sprawić, ze wygrasz więcej niż zwycięzca.
Wesołych Mikołajków?? Mikołajek?? BOOYAH!!