dzisiaj Ostatni Dzień, żegnamy te piękne wakacje. Damn. ;/
Nie chce mi się wymieniać, ale dziękuję wszystkim za to lato. <3
Szczególnie Lidce, Dilejowi, Ewie, Marioli, Sroczce, Dolci, Mili. :*
Wczoraj baardzo udane zakupy i mamowo-córkowy dzień. ;)
Dzisiaj poza treningiem się obijam, gdyż ostatni dzień kiedy mogę sobie na to totalnie pozwolić.
A propos, stuknęła mi pięćdziesiątka. :)
A setkę to ja będę bardziej świętować, tysiąc jeszcze nie w mojej głowie i nie w tym roku, ale może przyszły jak się lajsnę?!
Żegnam Was,
pozdrowienia dla tych z góry
+ te, które będą na treningu . :*