Czekałam na zdjęcia i się doczekałam. We wtorek poszłyśmy, a raczej pojechałyśmy na działkę razem z Nati. Na cudownych rowerach <3 Pogoda była dość nietypowa, padało kilka razy, jednak na koniec się rozpogodziło. Zastanawiałam się wcześniej, co będzie z tymi zdjęciami... A one wyszły.... cudownie, cały dzień był cudowny ! Jestem taka zadowolona.. Pomimo wszystkich trudów, które dzisiaj przeżyłam, a także wątpliwości i niepewności jakie będę przeżywać przez najbliższe tygodnie.. jestem szczęśliwa, bardzo szczęśliwa, pękam ze szczęścia ! Jeśli wszystko potoczy się dobrze, psychologia, pedagogika i muzyka będą ze mną przez najbliższy rok. A jak będę się starać nie powinno być problemu ze znalezieniem czasu dla wszystkich na których mi zależy i na inne ważne rzeczy.
Ps. Nati, dzięki za zdjęcia i za wtorek, jesteś kochana ! <3;);*
Szczęście to nie tylko to co los daje, ale i to czego nie zabiera.