Co tu gadać wczoraj pojechałam do Gorzowa Wielkopolskiego jechaliśmy 4 godziny z przerwami :[niepowiem]:[niepowiem]:[niepowiem] mam chorobe lokomocyjną więc nie lubie jeżdzić samochodem :[zly] no dojechaliśmy o 21.00 tata parkingu nie mogł znaleść :[smiech]:D ale z nas wyczes :[luzak];) a jak znalazł to poszliśmy do hotelu mieszko :[mruga] na 4 piętrze takie sooopcio apartamęty :[damyrade] piętrowe wogule lada a jaka łazienka jakiś bidet czy jakoś tam był :D ja oczywiście miałam spać na kanapie :[zly] ejj... a jakby tego było mało musiałam zostać w apartamęcie z Julą :[placze]:[placze] pryczała sie ale git :[zaklopotany] rodzice se przyszli po północy :( i weź bajki na jetix sie skończyły :( ;/ ja przy nich zasypiałam a julka patrz na mnie patrz :[spi]:[spi] no a musiałam wstać o 9.00 :[spi]:[wsciekly]:[zly]:( aaaaaaaaaaaa myślałam ze zabije !!!! na dole zjedliśmy śniadanko z otylją :D:D:D no i zaczeło mrzyć :[zly] wogule tata sie wkurzyła ale zoo było otwarte wjechaliśmy se na początku nieśmiała nie karmiliśmy zwierząt a póżniej wytykaliśmy ręce i wszystko normalnie ja drzwi odsynełam lamy se chciały wejsc osioł gonił konia wogule jaka gleba z tych zwierząt :D:D:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech] wielbłąd zaczął pluć :[zly] i trafił :[zly] w tate a później na mnie :[zly]:[wsciekly] no a pojzniej wrociliśmy do włocławka zaczęło lać jak to pięknie ujeła moja qmpela pamela kocham deszcz bo tylko on na mnie leci święta racja ja chce patryka a on mnie nie :[placze]:[placze] śpiąca jestem zara pójde ziuziu :[spi]:[spi]:[spi] pozdroffka for all :[zakochany]:[zakochany] Jutro dodam focie z aparatu bo dziś mi sie nie chce :[mruga] kari pewnie pierdolca dostaje :[smiech]:[smiech]:[smiech] dla nie poinformowanych to ona :[tanczy]:[tanczy] nie gniewaj sie musiałam to wywiesić :*:*:D:D:p:p:p:[zakochany]