fot. Amsterdam ;)
17.05
Przyjechaliśmy do Zwolle ok 15, bo oczywiście nasz megaśny autokar miał usterkę xd
nie ważne ... Pierwszy dzień zleciał na zwiedzaniu Zwolle [ czyt. zakupy! ;D ]
potem długi seeeen, o tak! należało się ;D
18.05
rano na kajaki do Hattem, ten wariat Burg wskoczył do tej lodowatej wody - podziwiam za odwagę ;D
Oczywiście + 1 nowy kolega - Krystian, na kajakach polewa z Gniewka [ otóż gdy jego kajak płynął prosto w krzaki nasz kolega Gniewko zdejmował kurtkę ;P ]
potem dyskoteka, taniec Gniewka [ shake it! ;D ]
+ Big fell in love! <3
19.05
Amsterdaaaaam <3 szkoda tylko że nie było czasu wolnego ;<
ale i tak jestem zadowolona bo mam słit focię z Gniewciem, oh yeaaah! ;D
Terapia u Ozziego przy klasztorze, mwahaha ; * ;P
potem dzień sportu w szkole Capellen, Idzia i Ania się rozchorowały i prawie nie poszłam na imprezę u Kimberly! ; o
Zoe zgadała się z mamą Burga i pojechałam, mm xd
Było fenomenalnie, byłam trzeźwa i pamiętam wszystko! A nie to co niektórzy, haha! ; * Całą imprezę przegadałam z panem B, Duśką, Madzialenką etc <3
potem słodkie fotografie i do domciu ~ 23.30
poszłam spac dopiero o 2, bo sms-owałam z Burgiem xd
20.05
Zbiórka w szkole, ja przymulona bo się nie wyspałam,
sen od 2-6 ;D genialne z mojej strony ale cóż ... potem znowu, ostatnie zakupy w Zwolle ;(
Błąkanie się po sklepach z Madzią, Agnieszką, Ramonem, Jessicą, Kimberly & Burgiem <333333333
I LOVE IT ! ;D
a potem rozstanie z Nimi wszystkimi, płacz, smutek <3 ;(
Nigdy Was nie zapomnę i wrócę <33333333333