Znowu chciałabym moją słodką blond kuzyneczkę, z którą łączą mnie różne wakacyjne przygody... Te śmieszniejsze i mniej... Nasze wspólne imprezy... Łażenie po Rybniku...
Ale teraz zamiast niej jest zwykła szmata do podłogi!... Kwas z jej ust leje się, moralności brak, inteligencji też.
Nie nawidzę ludzi! Tylko oni potrafią tak zawodzić! Tyle zadać cierpienia! Tyle dać rozczarowań...