Nie wiem kto o tym decyduje i za każdym razem na mej drodze stawia jakiś 'przypadek'.
Ale za to wiem, że bez przyjaciół nie da się normalnie funkcjonować.
" Nie wiem, który ja jestem teraz prawdziwy,
Bo nie czuje się sobą wcale, świat jest dziwny.
[...]
Mówiła: ,,Bez ciebie nie ma mnie" bez konsekwencji
Tkwiliśmy w milczeniu bez skutku i bez koncepcji.
Wiesz, dziś już nic nie zostało z tamtych starań
Tylko jedna wspólna myśl, że skończyło się na planach.
[...]
Świat to wielki bankiet, dobry balet,
Ale my tutaj razem już nie zatańczymy wcale,
Choćby jedno z nas prosiło drugie, nie ma szans,
Choć drugie odmówi z trudem.
[...]
I nie mam nic już zbieram wszystko od nowa,
Najpierw siebie do kupy, by cokolwiek móc zbudować.
Mój świat runął z fundamentami, słowo
Muszę posprzątać by postawić je na nowo.
Każdy z nas musi pójść inną drogą
I żyć osobno, nie możemy żyć ze sobą.
Za kilka lat mi powiesz, że u Ciebie wszystko spoko
Będzie tak, ja wierzę w to głęboko. "