stare czasy.
czemu to tak szybko leci?
czemu jest coraz trudniej?
wszystko źle
w każdym aspekcie.
a to znów wraca,
tak się boję.
już wiecej nie wytrzymam,
każdy ma jakiś limit cierpienia
moj już został wyczerpany.
nie mam siły.
mam dość.
i tak naprawdę jestem sama w tym wszystkim.