miły dzień, czuć atmosferę świąt.
Obudziłam się o poranku i zobaczyłam stos prezentów pod choinką, opakowanych w śliczny, błyszczący papier. W moim małym serduszku pojawiła się ta nutka ekscytacji, niepewności i zainteresowania. Na boso podeszłam do choinki, otworzyłam starannie papier i zobaczyłam wymarzony prezent, tak długo na niego czekałam. W oczach pojawiły mi się łzy. Tak często nie doceniamy ludzi, którzy ciężko dla nas pracują. Czasami nawet przemęczają się aby mogli nam kupić to czego chcemy, to na co czekamy, a robią to z miłości do nas. Można powiedzieć: nie lubię świąt, ale dlaczego? Podaj mi sensowny powód. Usłyszałam od kolegi, iż tylko wtedy pamięta o tobie rodzina, ale chyba lepiej że chociaż na święta możecie się zjednoczyć, niż wcale. Czy wszyscy doceniamy Święta Bożego Narodzenia? Nie mówię tu o prezentach, mandarynkach, Kevinie, czy innych dodatkach. Ważne jest to że spotykamy się, w zgodzie potrafimy spędzić cały dzień razem, bez kłótni, z którymi żyjemy na co dzień. Że wtedy karp i barszczyk z uszkami smakują inaczej, że przez okno wypatrujemy pierwszą gwiazdkę. Czy naprawdę to nie jest wyjątkowy wieczór ? Jeżeli ktoś sądzi, iż w ten wieczór należy siąść, zjeść i iść, a później włączyć komputer, to niech pomyśli jaką przykrość sprawia innym, dla których ten wieczór jest bardzo ważny. Przemyśl to teraz póki masz czas to naprawić.
cieszcie się świętami, czeeść
http://www.youtube.com/watch?v=TC4hztitRcw&feature=share