A to ja, Olga ze słodką miną i zmarszczonym czołem - Czyli Karolinie się nudzi to porobi mi słit fociaczki:)
Obecnie nie jest źle.
Myślę o tym cały czas i sama nie wiem czy coś zrobić.
Chciałabym, aby wszystko się rozwiązało i nie było już tej atmosfery.
Bo nie jest miło...
Kiedy myślę o tym łzy się pojawiają w oczach.
Dlatego po prostu próbuję o tym nie myśleć.
Jutro biwak w Mosinie.
Czyli spotkanie z Gośką!!!<3
I z Werą się zobaczę. Po 7 miesiącach!!!:)
Gosia rozumiem, że dżampra będzie; *
Zawody. "Bansuj".
Nosek boli. Ach to zderzenie z Karoliną:P
"To jest stodoła numer trzynaście w tym mieście!!" <3 - Bóbr
.. Więcej niestety nie pamiętam.
Oto słodka notka. Raz na jakiś czasu umile wam życie i nie będzie tych smętnych notek. Cieszcie się i radujcie.
Skoro takie słiitaśne zdjęcie no to będzie słiitaśna notka.
Mam nadzieje, że będzie lepiej:)