Wtorek:

Na szczęście przede mną była wizja tylko 4 godzin w szkole. W tym 3 polskich, co już burzy nieco harmonie dnia...No ale cóż. Jeśli większość nauczycieli jest na wycieczkach to co nam zostało innego jak powtarzające sie w nieskończoność te same lekcje. Musze pogodzić sie z tym że ten tydzien bd wyglądał mniej więcej tak: polski gegra,polski, gegra, polski,gegra,rela i chemia. Zaczynałam wczorajszy dzień od religii na której ludzie z mojej klasy jeszcze zdawali a ja sama mialam wolne jako że już mam wpisaną ocene z religii w postaci 4:D Po tym zaczął sie maraton polskich. Przerobiliśmy 2 teksty i przeanalizowaliśmy obrazy. Mam dość polskiego. Zdecydowanie! Po szkole poszłam do koleżanki i tam spędziłam reszte dnia ;)


środa:

Dzisiaj dzień dzieckaaa! Wszystkiego najlepszego Madziu z okazji dnia dziecka <3 Szczęścia w miłości i dobrego sprawowania sie Twojego NIKONA :D Ije! Wszystkim innym też fajnego dnia dziecka. 
Mój dzień dzisiaj zaczęłam od fizyki. Z racji wyżej wymienionych wycieczek i braku nauczycieli z lekcji tej nie wyszłam do końca spełniona bo przede mną były jeszcze 2 fizy: ( Gegra przebiegła pomyślnie biorąc ją pod pryzmat piątki jaką dała mi pani za zadanie domowe o parku narodowym Ujście Warty :D Oczywiście niezmiennie miałam dzisiaj dwa polskie. Z tym że jeden wolny (niech żyje dzień dziecka! :D) Po lekcjach postanowiłam że pójde do pani z fizyki jako że nie było mnie przez miesiąc na tym przedmiocie, ażeby wytłumaczyła mi pare rzeczy do sprawdzianu. Rozgadałyśmy sie tak że siedziałam tam ponad godzine,a jak już chciałam opuścić mury mej szkoły burza mnie zaskoczyła i nie potrafiłam z niej wyjśc. na szczęście Pani podrzuciła mnie do mojej mqamy do pracy i tam przeczekałam burze. Później poszłyśmy do lekarze ponieważ mam drobne problemy zdrowotne. Teraz moim jedynym planem na ten dzień jest pójście spać! xD Jutro zdaje geografie.! Trzymać za mnie kciuki! Jutro pisze do Was Madź :*
Bernie.