Długo nic nie dodawałam : ale to wszystko prze to że byłam u babci i nie miałam jak, wczoraj przyjechałąm i no :)
wstałam dziś przed 10 pozłam z Kasią i Olą do kościoła później dołączyła do nas Oliwia, byłyśmy a lodach i wgl. :) przyszłyśmy przed 13 do domu -.- ale to nic hehe :) zjadłam obiad, opalałam się nogi coś tam opaliło haha :D teraz sobie siedze nic mi się nie chce, słucham muzyki;) Jutro na zakupy *-* i Justyna hoho ; 3 wreszcie słońće <3 można się opalać, już w środe Zakopane ;o jeju tak szybko zleciało, ale już nie mogę się doczekać mam nadzieje że pogoda się uda! :D