Za trzy dni szaaał. Nie wiem co z tym zrobić. Z jednej strony chciałabym wymazać całe to wydarzenie z mojej pamięci , bo mimo wszytko , to co działo się ze mną później było straszne. Ciągły smutek , łzy w oczach i wieczne poczucie winy. W pewnym momencie o dziwo pomyślałam , że serio lepiej by było , gdyby mnie tu nie było. Teraz nie pomyślałabym tak za nic w świecie. Życie jest piękne. Każdy powinien dostrzegać jego uroki. Każdy ma coś za co powinien dziękować i może niektórym się wydaje , że życie jest bez sensu , ale żeby je w pełni docenić trzeba odbić się od dna. Mam teraz obok siebie wspaniałych ludzi , których nie oddałabym za żadne skarby i którzy upiększają każdy mój dzień. Szczerze ? Nie brakuje mi niczego. Mam wszystko i mogę śmiało powiedzieć , że na chwilę obecną jestem szczęśliwa. I nawet cieszę się , że życie potoczyło się tak , a nie inaczej. To wszystko było jedną wielką próbą dla mnie. Przynajmniej ja tak to odbieram. No i tak. Podsumowując - niczego nie żałuję...
A Ty dzisiaj śpisz ze mną i nie masz nic do gadania ;*