Ciekawe co mam teraz myśleć. Jest źle, ale Sandra narzekać niestety nie może. Nie ma co narzekać. Jest słońce, jest ciepło. Nareszcie można leżeć na trawie. Niedługo koniec roku szkolnego. Szybciutko zleci. Wtedy będzie zupełny lajcik i koniec myślenia o niektórych ludziach. Chociaż na te dwa miesiące. Zamierzam te wakacje w pełni wykorzystać. Nie zmarnuję ani chwili. Jutro dobry dzień może być, nie przeczę. A na tą chwilę staram się zapomnieć o tym co jest nie tak i delektować się marzeniami i tym co akurat jest ok.
W tym miejscu niektórych przepraszam za mój niewyparzony ryj i chamstwo. Jestem zupełnie nieprzystosowana do życia w społeczeństwie.
Dobry zakład zawsze spoko ;]
Kamil wygra ! :D