Myślę, że to jedna z lepszych roli jakie widziałam. Miała wtedy 17 lat. Seksowna, zdeterminowana, niegrzeczna
Jak byłam młodsza marzył mi się taki romans. Ale żeby nikt o nim nie wiedział. Nie dlatego, że byłoby mi wstyd, po prostu jego magia byłaby w ten sposób jeszcze większa. Teraz z perspektywy czasu jak patrze na taką sytuacje innym okiem...okrutnie mnie obrzydza. W każdym razie aura seksualne jest dla mnie jak najbardziej aktualna. I chyba będzie już zawsze....ahh jak można tak zagrać!