Dawno nie pisałam. Nie pisałam bo się uczyłam. Czy się nauczyłam ? tak nauczyłam się !
Jestem umiarkowanie zadowolona z moich ocen. Po maratonie naukowym boli mnie nawet paznokieć... Jestem wykończona. Ale się udało . No nie wliczając matmy bo z nią się nie udało a czy się udało z chemią to się okaże. Jutro sobota pierwszy raz od miesiąca wolna czyli nie jechalam do dorywczej pracy. Co to oznacza ?! oznacza to zakupy !! odłożyłam pieniądze ale chyba z tym odkładaniem przesadziłam i mogę sobię pozwolić na małe. MAŁE szaleństwo.
Od prawie tygodnia faszeruje się blonnikiem i tak zmniejszył mi sie żołądek że nie mogę zjeść bułki z obkładem. Postaram się do moich skromnych urodzin co nieco zjechać z wagi bo wykorzystałam swój limit na zimowy tłuszcz.
Wcinam tabletki suche bułki i pije duuuuużoooo wooodyyyyyyyyyyyyyyy. Tabletek biore fakt faktem dużo bo 10 na dzień i nie każdym się to podoba ale trudno. obiecałam sobie.
Wstawiłam to zdjęcie tylko dla tego że jest tam meeeega przystojniak! Mam zamiar w przyszłości spełnić to marzenie i tego przystojniaka ugościć w moim przyszłym domu. O !
No on jest superowy no... taki Mrr XD
Stwierdzam że idę spać