bo święta idą ;D
chilluje przy demotach.
znalazłem mieszkanie trzypokojowe za tysiaka..
co jest nie tak? nie ma zdjec..
pewnie nie ma tam podlogi albo dachu, cos musi byc nie tak, ale mam numer zapisany w razie jakby co :P
ale w sumie po co 3 pokoje?
nie wiem, ale to okazja xD
chyba wariuje juz :P
nie walczylem z prawoznawstwem, nic ogolnie nie zrobilem..
oprocz tego ze rewersa zobacze :)
no i zauwazylem ze pare rzeczy mi zginelo ;]
niewazne, na razie jestem na etapie ze "moze sam gdzies zgubilem?"
i wychodzac po chleb kolo poludnia spotkalem sasiadke..
sie dowiedzialem ze wesolo bylo podobno.
juz mnie to nie interesuje ;]
demot wstawiony bo zdjec nie mam bo aparat schowany ;]
tyle :P