Na słuchawkach ''Bumerang - Szkice''.
W kubku kawa, ten z napisem ''world's best bossówa'', choć dziś zupełnie się tak nie czuję.
Za oknem deszcz, ten cichy, co nie przerywa myśli, tylko je pogłębia. Obróbka sesji w toku, zdjęcia wyłaniają się z cieni i świateł, a ja jakoś razem z nimi. Patrzę na te twarze, gesty, spojrzenia - a jednocześnie czuję, że trochę się zgubiłam.
Nie wiem, co dalej.
Ale może dziś nie trzeba tego wiedzieć.
Może wystarczy siedzieć, słuchać, patrzeć, czuć.
Być.