.. to ku samemu niebu! Gąsienicy naszej o wdzięcznym imieniu Szczoteczka się udało.. teraz chyba przychodzi czas na nas ;) skrzydełka uczuć, szczypta jaśminu..
Komentarze
darqs oj tam, czepiacie się ;D chociaż czasem człowiek chciał żeby wszystkie czepiania były takie życzliwe ;)
~ania wiesz darek.. teraz mi marta truje ze ja ci powiedzialam o jakis jej 14 punktach.. ladnie to tak zwalac no bogu ducha winna kolezanke?
no oczywiscie ze nie!.. zastanow sie nad soba :P ;)
~marta jak tak bedziemy chodzić na randki we dwoje (do ANi ;p) do tanich pizzeri to już nawet nie ma co marzyć o motylkowatości :D
jednym słowem: upasiemy się :D [utyjemy jest tu zdecydowanie zbyt delikatne w znaczeniu ;)]
nauczysz mnie Darku obsługi mojego aparatu? bo on ma wiele takich opcji o których ty wiesz pewnie wiecej niz ja... - przemyslenia moje skromny po tym jak usłyszałam dzis madre "balans bieli" padające z Twoich ust:P
mistiqe jaki śliczniusi motylek...tylko Go wyściskać =))
Genialna ostrość zdjęcia to pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy jak zobaczyłam fotkę ;)
Druga myśl: Na czyjej ręce siedzi motylek?? ]:->
~ania no ja dzisiaj chyba jednak nie zasne :)
a to fajnie jak sam przylecial.. bo motyle z reguly sie boja ludzi...
no coz, pozazdroscic reki do motyli ;P
~ania Zanim jednak pójdę spać, to jeszcze się podziele z Tobą wspomnieniem w związku ze zdjęciem :)
jak byłam bardzo mała to łapałam u babci z kolegami motyle.. ale mi nigdy nie udalo się złapac żadnego... :( i w sumie to biegałam po podwórku z taką smieszną łapaczką tylko dlatego, żeby za każdym razem gdy jakiś chłopak złapał jakiegoś, zmusic go do natychmiastowego wypuszczenia biednego motylka...
to tyle na dzisiaj... odchodzę w ramiona Morfeusza ;P