photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 LISTOPADA 2011

And its so easy when you're evil

Zaczyna się sekwencja czterech opowiadan zainspirowanych piosenkami deadstars i... kimśwyjątkowymXD nevermind

 


 

 

 Miasto. Niby jak każde inne. Ludzie się mijają na ulicach nie zwarzając zbytnio na innych. Myśląc tylko o sobie przemykają to tu to tam w pogoni za czasem. W takim włąsnie ognisku przepracowania i stresu zaistniała jedna młoda para niewyróżniajaca się niczym. Zwyczajni młodzi, gniewni, zakochani. (ale to się chujowo zaczyna ale jakiś wstęp być musiXD) Słychać świst. I.... zaczynają spadać bomby a niebo pokrywa się czarnymi plamami jakby wielkimi kreaturami cieżko sunącymi po niebie (ktoś by mnei zabił ale mniejsza, jakoś nie mogę się skupić na wstępie). W mgnieniu oka wszystko zmienia sie w gruzy, płomenie, pył i wszech ogarniajacą śmierć. Ktoś tam wrzeszczy "Apocalipsa!" Ktoś inny stara się uratować mając tylko połowę swojego ciała. Chłopak pociągnął rękę dziewczyny w geście nakazującym ukrycie się lecz ona nie drgnęła. Stała jak wryta patrząc się w górę oczekując czegoś. Wtem jakby w jednej sekundzie coś z ogromnym impetem powaliło ją na ziemie i przesunęło kilka metrów dalej robiąc wyrwę w ziemi. Zaraz po tym zniknęło. Dziewczyna nie ociągała się ejdnak ze wstaniem i również szybko poszybowała ku niebu. A tam w zastraszającym tępie rozpętała się wojna. Niby tylko dwójka ludzi na pojedynku ale mocy i zniszczeń dokonali jak dwa przeogromne bataliony uzbrojone po zęby. KObieta zmieniła swą postać iwdać było ,ze ejst silniejsa i zdeterminowana. Jednak nie posiadała jakichś szczególnych cech które by wyjaśniały jej umiejętności. Walczyła z mężczyzna który miał ludzką głowę , tors i dłonie a cała reszta wyglądaął jak cielsko przerośniętej wrony.(nie idzie mi to tak jak powinno) Walka była zacięta i dynamiczna. Czuć tylko było ich wielka nieopisaną moc. Wszystko dizało się tak szybko ,że widać było tylko niektóre wolniejsze momenty które następywały po zadanych ciosach. W pewnej chwili oboje zaczeli spadać w dół. Wielka wrona przygniotła dziewczynę do ziemi. Nie mogła się ruszyć. Pół człowiek pół ptak w pełni szaleństwa poczuł wygraną. Już triumfował duchem i planował swoje dalsze podboje, rozboje i gwałty. Gdy kobieta przestała się ruszać lekko zwolnił uścisk i zaczął się rozglądać po okolicy. Jedyne co zobaczył , poza wilekim pobojowiskiem, to drżącego chłopaka, oblanego zimnym potem i z rozchylonymi ustami. Wyraźnie był na skraju szaleństwa. Wtem ptak ruszył w jego stronę lecz tuż przed samym celem coś go zatrzymało. Spojrzał w dół a tak z klatki piesiowej wystawałą mu metalowa rurka. Skapnęło z niej kilka kropel krwi, zdąrzył ją tylko złapać ale dziewczyna wykonałą szybki manewr i jedyne co po nim zostało to dwie humanoidalne pokrwawione i opirzone szczątki. Złapała przerażonego chłopaka za rękę i razem wlecieli w portal spowity ciemnością i zimnym powiewem. Zniknęli z tego pobojowiska i wylądowali w inym świecie.... ( nei zabijcie mnei za ten jezyk , jest okropny Xd jak wracaąłm do domu to miałąm tak pieknie ułożoną historie a teraz wsyzstko zapomniałąm poza nektorymi scenami, masakra keidyś to zredaguje XD)


 Dzieki toffick za umieszczenie na fbl :) Dzieki ogolnie ludziom za to ,ze teraz tak sie wszyscy duchowo wspieraja na próbnych XD Jutro angielski. A ja nic innego nie robię tylko mysle o nim..... :) 

 

I'M SO EVIL!!!

Komentarze

~mist Kocham Cię Cherubinku !
Dodaj może resztę tych opowiadań. :D świetnę są
<3
26/11/2011 0:27:37
missimaginex Wykruwozajedwabisty pająk:).
Me gusta.
24/11/2011 20:38:33