Obiecałam wam historię młodej matki.. za długo z tym zwlekałam.
Spotkałam się z koleżanką, która zgodziła się, abym ptm opisała to wam wszystkim. Postaram się napisać historię w jej imieniu.
Mam 14 lat. Od 2 lat jestem z moim chłopakiem Konradem. Nie wiem od czego mam zacząć.. może najpierw coś o mnie. Nie mam pięknego życia. Mieszkam z mamą i 3 rodzeństwa, mama pije. Jestem najstarszą z córek. Pijęm palę. Pewnego dnia zaprosili nas znajomi na impreze. Bez wachania zgodziliśmy się na to z Konradem, jako, że dawno nie mieliśmy okazji pobawić się. Pijani poszliśmy do innego pokoju. Szczerze mówiąc już wcześniej uprawialiśmy seks, ale tym razem to było coś innego... pijani.. sama nie wiem do końca jak do tego doszło, nie pamiętam. Po kilku tygodniach stało się.. spóźniał mi się okres.. stało się najgorsze "jestem w ciąży". Nie wiedziałam co mam dalej zrobić. Powiedziałam o tym Konradowi. Nie zostawił mnie. Konrad ma 15 lat. Nie mogliśmy od tego uciec. Brzuch rósł, ludzie mnie wytykali. Przestałam chodzić do szkoły. Konrada rodzice odwrócili się od niego. Wspiera mnie mama, wiem, że mi pomoże, do puki nie skończę 18 lat. Mimo wszystko, nie poddam się. Jestem 5 miesiącu ciąży, chcę urodzić to dziecko i będę je kochać. W domu się nie przelewa, ale się nie poddam.
Mam nadzieję, że udało mi się napisać wszystko. Klaudia popełniła również wiele błędów.. pali papierosy będą w ciąży.. Gdy zwróciłam jej uwage, powiedziała "nie mogę przestać palić, bo dziecko przyzwyczaiło się do domu".. nie wiem co ona dalej robi.. Mimo wszystko życzę jej powodzenia, bo sama nie wiem czy dała bym sobie radę..
Dziękuje za uwagę , jeżeli macie jakiekolwiek pytania piszcie na wiadomości prywatne lub zadajecie nam pytania na naszym wywiaderze oto link do niego : http://www.wywiader.pl/damyradeee