Zdjęcie niewyraźne, bo z telefonu, ale rpzedstawia ono wałacha rasy SP o imieniu Infinity. Jednak wszyscy nazywają go Vegas'em :)
Poznałam go na obozie jeździeckicm w Balczewie i na prawde bardzo polubiłam. Ma swoje humory, ale na prawdę świetny z niego rumak. Może kiedyś jeszcze tam pojadę ?
Tak czy siak, wakacje minęły i ciężko będzie wrócić do porannego wstawania ;D Aktualnie znam aż jedną osobe ze swojej klasy. Fajnie, co.. Mam nadzieję, że plan lekcji i czas pozwolą mi na dość częste odwiedziny u naszych wierzchowców. W końcu specjalnie wybrałam taką, a nie inną szkołę, aby być blisko nich ;]
Od rana opycham się lodami i naleśnikami z czekoladą, sama nie wiem po co. Tak i juz ;D Jutro fizyka.. I niemiecki. Nie mam żadnego pojęcia o tym języku, będzie ciekawie.. ;] Wolałabym rosyjski, ale okazało się, że jest tylko jako dodatkowy, a tak to ja się bawić nie będę.
Zobaczymy co dalej.. ;)